Deszcz meteorów - Leonidy
Zdarza się w ciągu roku parę nocy kiedy można podziwiać więcej "spadających gwiazd" niż zazwyczaj. Właśnie taka okazja nadarzy w drugiej połowie listopada. Wszystko to za sprawą bardzo obfitego roju meteorów jakim są - Leonidy. Nazwa roju pochodzi od łacińskiej nazwy konstelacji Lwa ( Leo ). W granicach tego gwiazdozbioru znajduje się radiant, czyli punkt z którego wylatują meteory. Zjawiska te są zazwyczaj bardzo jasne i najczęściej koloru żółtego, niekiedy pozostawiają "ślad" w postaci smugi. Leonidy można już obserwować już w pierwszych dniach listopada, jednak na noce 16/17 i 18/19 listopada przypada tzw. maksimum. Jest to czas kiedy Ziemia przecina na swej drodze najwięcej materiału metoroidalnego (fragmenty skał pozostawione na orbicie Ziemi przez inne ciała niebieskie np. komety). Podczas tych nocy będzie można zobaczyć od kilkunastu do kilkudziesięciu meteorów na godzinę. Niestety w tym roku obserwacje w znacznym stopniu utrudni Księżyc świecący połową swojej tarczy niedaleko radiantu. Meteory najlepiej obserwować w drugiej połowie nocy, wtedy też bowiem znad wschodniego horyzontu wychyli się gwiazdozbiór Lwa. Należy też pamiętać aby obserwacje prowadzić w zaciemnionym miejscu z dala od latarni. Zjawisko to można obserwować różnymi sposobami. Najpopularniejsze to oczywiście zerkanie okiem "nieuzbrojonym" ale można też złapać meteora na kliszę w aparacie, a nawet w lornetce o stosunkowo dużym polu widzenia.
Mapka położenia radiantu Leonidów
Oby tylko pogoda dopisała na czas "festiwalu spadających gwiazd"
Michał Goraus
ul. Wiejska 1
gadu-gadu: 9705491
mobile: +48 504 508 542
DZIAŁANIA FINANSOWANE ZE ŚRODKÓW PROGRAMU MŁODZIEŻ W DZIAŁANIU W RAMACH PROJEKTU O.M. VENATORE ASTRUM ( PL-14-001-3-2008-R2 )